- Jedyne dobre wrażenie jakie mógł wywrzeć Mateusz Morawiecki w Brukseli to powiedzieć, że Prezydent zawetuje chociaż jedną ustawę albo gdyby wykonał symboliczny gest, że Polska przyjmie kilkudziesięciu uchodźców, kobiety i dzieci. – powiedział Tadeusz Iwiński.
- Morawiecki tym się różni od Orbana, że Orban ma większość konstytucyjną i należy do największej chadeckiej frakcji europejskiej, która ma duże znaczenie w Unii Europejskiej, a PiS należy do marginalnej frakcji. Ponadto, kwestia przestrzegania praworządności to jest kolejny element w którym rząd polski otworzył mnóstwo frontów walki, poprzez np. głosowanie przeciwko powołaniu Prokuratury Europejskiej, wycofanie oficerów z Eurokorpusu w Strasburgu, następnie wycinka puszczy. – skomentował w „Faktach po Faktach” działania obecnego rządu prof. Tadeusz Iwiński.
Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.