Młoda Lewica w skrócie, to stowarzyszenie, zarejestrowane 30 kwietnia 2020 r., popularnie mówiąc młodzieżówka partii Wiosna. W strukturze stowarzyszenia są województwa, stąd w naszym regionie funkcjonuje Młoda Lewica – Kujawsko-Pomorskie. Działają koordynatorzy związani terenowo z obszarami okręgów wyborczych, a zatem jest koordynator na okręg nr 4 (bydgoskie) i koordynator na okręg nr 5 (toruńsko-grudziądzko-włocławski).
Niebawem minie rok jak stowarzyszenie Młoda Lewica istnieje, a w województwie kujawsko-pomorskim działa na tyle widocznie dla skupianych w swoich szeregach młodych ludzi w wieku 15–25 lat, skoro profil na Facebooku odnotował już ponad 2000 zwolenników! Gratulujemy!
Czy wystarczy zachęcić hasłami: Masz lewicowe poglądy? Chcesz zmieniać świat na lepsze? Dołącz do nas i razem z nami zmieniaj świat! Pewnie nie.
Popatrzmy na deklarację działania w takich np. zakresach: 1. Współdziałanie z władzami, instytucjami oraz organizacjami zainteresowanymi działalnością stowarzyszenia; 2. Współpraca z pokrewnymi stowarzyszeniami krajowymi i zagranicznymi; 3. Działanie na rzecz zwiększenia udziału ludzi młodych w życiu społecznym i politycznym; 4. Propagowanie idei przedsiębiorczości oraz społeczeństwa obywatelskiego; 5. Wsparcie współpracy międzynarodowej, integracji europejskiej oraz dialogu międzynarodowego; 6. Tworzenie i wspieranie form współpracy międzypokoleniowej; 7. Wspieranie działań na rzecz poprawy porządku i bezpieczeństwa publicznego; 8. Promocja ekologii i praw zwierząt oraz ochrona dziedzictwa przyrodniczego; 9. Inicjowanie i wspieranie nowatorskich rozwiązań szczególnie w zakresie ochrony praw i wolności człowieka; 10. Upowszechnianie postaw proeuropejskich wśród ludzi młodych; 11. Ułatwianie młodym kontaktów z instytucjami i organizacjami międzynarodowymi; 12. Działania na rzecz równych praw kobiet i mężczyzn; 13. Działania na rzecz integracji cudzoziemców; 14. Działania na rzecz osób z niepełnosprawnościami; 15. Działania charytatywne; 16. Działania wspomagające rozwój wspólnot i społeczności lokalnych; 17. Działalność na rzecz dzieci i młodzieży, w tym wypoczynku dzieci i młodzieży; 18. Wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej; 19. Promowanie idei tolerancji i równości.
Hm, każdy znajdzie coś dla siebie. Tylko musi być zaczyn. Musi być inicjator, który potrafi skupić wokół siebie innych i sprawić, by głos w danej sprawie wybrzmiał głośno i tam, gdzie akurat powinien być słyszany.
Takim zaczynem w kujawsko-pomorskiej Młodej Lewicy jest zapewne MATEUSZ ORZECHOWSKI z Torunia.
Młoda Lewica realizuje – mimo sanitarnych obostrzeń – wiele akcji w tzw. terenie. Wziąwszy tylko pod lupę wydarzenia w marcu br., to wymienić można m.in.: zbieranie śmieci we włocławskim lesie, dołączając do #EkoChallenge, bo Młoda Lewica dba o środowisko. 21 marca okazano solidarność z osobami z zespołem Downa, celebrując to święto ubraniem kolorowych, nie do pary skarpet. W czasie obchodów tzw. Bydgoskiego Marca’81 zorganizowano wywiad w Portalu Kujawskim, w którym redaktor Łukasz Religa rozmawiał z koordynatorami Młodej Lewicy i Młodej Prawicy.
Demonstrację w obronie idei legalnej aborcji zorganizowano podczas Manify Toruńskiej.
Młoda Lewica sprzeciwiła się wycince Puszczy Bydgoskiej pod budowę trasy drogi ekspresowej S–10. Apelowano do Ministra Klimatu i Środowiska oraz Ministra Infrastruktury o wstrzymanie planów wyznaczenia trasy S–10 w nowym miejscu, co spowoduje wycięcie wielu drzew, a także zdegradowanie siedlisk ptaków objętych ochroną oraz bagien i wyjątkowych w Puszczy wydm.
Wnioskowano także do Rady Miasta Torunia o zmianę nazwy ronda upamiętniającego biskupa Jana Chrapka na Rondo Praw Kobiet.
Ponadto Młoda Lewica sprzeciwia się głośno budowie zapory w Siarzewie, gdzie między Toruniem a Włocławkiem powstać ma nowy stopień wodny na Wiśle:
„W trakcie kryzysu bioróżnorodności, z jakim się zmagamy, inwestowanie 4,5 mld zł (!) w projekt sprzed 50 lat, który zdegraduje środowisko naturalne, jest wyjątkowo niemądry. Przez nagromadzenie się kłamstw o zaporach powstała swoista mitologia tam, którą zwodzeni są mieszkańcy okolic, w których mają powstać zapory. Działanie przeciwpowodziowe, zapobieganie suszy, czy produkowanie rzekomej zielonej energii - to tylko, niektóre z mitów, które są nam wpajane. Jak jest naprawdę?
Zapory przyczyniają się do powstawania powodzi. Dzieje się tak m.in. dlatego, że regulacja rzek może prowadzić (i najczęściej tak się dzieje) do zwiększenia fali powodziowej. Zbiorniki zaporowe osuszają tereny w swojej okolicy – powodują lokalne susze poprzez zaburzanie poziomu wód gruntowych w dolinie. Energia z hydroelektrowni nie jest zielona! Budowa hydroelektrowni przyczynia się bowiem do niszczenia rzeki, zwiększenia zagrożenia suszą, zniszczenia okolicznych terenów ważnych dla środowiska czy zwiększenia emisji gazów cieplarnianych. Powiedzmy sobie szczerze – tama w Siarzewie to straszne badziewie.”.
Nie jest pewne, czy da się zatrzymać inwestycyjne plany tej miary, ale protestują też ekolodzy i międzynarodowe organizacje. Młodzi podchodzą do problemu od strony strat ekologicznych. Może trzeba by porozmawiać, np. ze Stanisławem Pawlakiem radnym Sejmiku Województwa z Lewicy, który występował z interpelacjami do marszałka Piotra Całbeckiego, może z obecnymi posłami, którzy patrzą na problem od strony gospodarki i zabiegają o włączenie tej inwestycji do Krajowego Planu Odbudowy, absolutnie ponad podziałami politycznymi? Rząd PiS ma już zdecydowane zamiary ogłoszenia przetargu na realizację inwestycji w Siarzewie i jej rozpoczęcie w 2024 roku. Poseł Lewicy Jan Szopiński w TVP Bydgoszcz (21 marca) uznał nawet, że decyzja rządu PiS jest to najlepsza wiadomość gospodarcza dla województwa kujawsko-pomorskiego w tym roku!
Nawet jeśli demonstracje Młodej Lewicy nie przyniosą oczekiwanych przez nią skutków, ważną wartością jest, by kierować uwagę młodych na sprawy wielkie i małe, krajowe i lokalne, bo one zaważą na jakości naszego życia, a młodzi…, przecież oni już niebawem będą podejmować dorosłe decyzje o naszym, Polaków życiu.
Młoda Lewica – Kujawsko-Pomorskie
Opr. nim, 23 marca 2021 r.